czwartek, 1 września 2016

Wieś

Pojechaliśmy odebrać Dzieci z sielskich wakacji na wsi. Starszaki miło spędzały czas z Dziadkami i kuzynem. A Junior , który z nami przyjechał wkroczył w ten świat z rozmachem. Postanowił wszelkie żywe stworzenia zmusić do sprintu używając do tego różnych napotkanych rzeczy. Rozpoczął od zbierania kamieni. No cóż, nasze tłumaczenia były daremne. Junior miał swoją koncepcje spędzenia dnia na wsi...
A Starszaki do ostatniej chwili biegały na bosaka po ogrodzie, zrywały maliny z krzaka, pilnowały kur dziecięciu i łapały słońce na skórze.






Brak komentarzy: