niedziela, 31 maja 2015

Ulewa

Wczoraj majowa pogoda czyli od słońca do deszczu w chwil kilka. A my na spacerze w ogródku, schowani w naszym mini domku obserwowaliśmy ulewę....






niedziela, 17 maja 2015

Ogródek

A dzisiaj podlewaliśmy trawę na działce. Z dumą patrzyliśmy jak nabiera powoli zielonego koloru. Córka stwierdziła, że teraz zaczyna sobie powoli wyobrażać jak to będzie wyglądało....Po konsultacjach ogrodniczych z koleżankami obawiała się, że nasza trawa może rosnąć nawet pięć lat....a tu taka miła niespodzianka.
A ja dostałam fioletowy sekatorek, którym ścinam naręcza konwalii. Pozazdrościłam Córce, która ma już podręczny sekator w kwiatki....I takie jesteśmy głównie estetyczne ogrodniczki....

 

sobota, 16 maja 2015

cytryna

Dzisiaj spotkanie rodzinne w uroczej restauracji włoskiej. Jednym z najbardziej zaskakujących dań był sorbet cytrynowy w zmrożonej cytrynie....
 
 

piątek, 15 maja 2015

domek

Domek powstał z imieninowych klocków. Piłkę dostał Junior ale jej  głównymi fanami są Starszaki.....
 




 

niedziela, 3 maja 2015

Zielono nam....

I znowu byliśmy w ogródkach dzialkowych. Uciekliśmy z Juniorem z centrum miasta, które przy słonecznej pogodzie majówki wyglądało niczym pulsujące mrowisko....




sobota, 2 maja 2015

działkowcy

Niedawno zostaliśmy działkowcami. Odkryliśmy zielony, przyjazny świat w centrum miasta. Miejsce gdzie Dzieci już uwielbiają przebywać kopiąc w ziemi (coś?), chowając się w suchej winorośli z wynalezionymi kijami do zajęć wszelkich.
Teraz Starszaki szaleją z Tatą na majówce odległej. Dzwonią do mnie i Juniora informując w skrócie telegraficznym: "Płukaliśmy złoto w kopalni złota", "Zjedliśmy ogromne lody" , "W górach rzucaliśmy się śnieżkami...."........
A tymczasem ekipa ogrodnicza pomaga nadać wymarzoną formę naszej Działce co skrzętnie z Juniorem obserwujemy. Dzisiaj analizowaliśmy fotograficznie naszą Aleję działkowca. Znaleźliśmy wiele cudownie zadbanych ogródków ale i natknęliśmy się na bajkowe domeczki jak z bajeczki.
A u nas działka rozkopana, przeorana czeka na "dotknięcie" Ogrodnika...
(Różowe drzewa rosą w pobliżu działek, w parku do którego chodziła latem z Dziećmi)
 









kwiaty

Mój komputer odmawia posłuszeństwa i nie pozwala mi na zamieszczanie zdjęć w blogu....Tak więc teraz zaległości okropne, ale pachnące kwiatami....czyli
Nasza ukochana magnolia rosnąca przed pobliską biblioteką, hiacynty potrójne czyli szaleństwo ilości oraz kwitnące krzewy czerwienią na naszej działce.