Kic, kic

Kolejne zajączki u nas w domu, zapowiedź zbliżających się Świąt...

w uniwersalnym, szklanym naczyniu, które służy do ekspozycji wszelkich.

Znalezione

Dzisiaj pierwszy, prawdziwie ciepły dzień...Wokół kwiaty i ilustracja Haska.

 

Wiosna

Nowe roślinki do obserwacji wiosennych.Dzieci mają zająć się swoimi kwiatkami uważając,

aby ich nie utopić....nadmiar wody to szaleństwo podlewania.

 

Zwierzaki z paki

Nasz Maluch w brzuszku dostał zestaw kartek cudownych autorstwa oczywiście Marca Boutavanta. Z paczki "wyskoczyły" zwierzaki do oprawienia, do powieszenia nad kołyską Malucha. Wydawnictwo www.nineteenseventythree.com  zadbało o estetyczny wyraz widokówek.

Urodziny

Troszkę wcześniej niż przewiduje kalendarz, miły wieczór z różowym szampanem i kremowymi ciastkami.

 Nie tylko Dzieci obchodzą urodziny, dorośli też kiedyś pojawili się na świecie:)

Króliki w natarciu

Czy to już zapowiedź wielkanocnych nastrojów....Banda królików domowych

odkurzona, przypomniana.

 

 

Wodne czary

   Dzisiaj rano kwiatki parapetowe pokazały swoje kolory. Dzieci są zachwycone obserwowaniem ich

rozkwitu i przemianą. Obok hodowli znalazł też swoje miejsce talerz z kulkami i wodą. Te kolorowe

"landrynki" także dojrzewały do obecnej wielkości.....Synek dostał woreczek pełen małych koralików. Po wrzuceniu do wody i odczekaniu kilku godzin kulki powiększyły się, napuchły do obecnych rozmiarów. Dzieci trzymają je jednak nadal w wodzie w obawie aby nie wróciły do pierwotnej wielkości.....

A króliki szyte przypomnieliśmy sobie niedawno. Ten w niebieskiej czapce to prezent dla Maluszka

w brzuszku. Może jest kolegą królika w kolorowym sweterku, który kiedyś był bohaterem opowiadanych przez mamę bajek na dobranoc...

 

Zagadkowe cebulki

Tak bardzo wyczekujemy już wiosny, że postanowiliśmy założyć parapetowy ogródek.

Dzieci zaczęły od podlewania hiacyntów. Naj-

większą zagadką jest ich kolor, co wzbudza

wiele emocji.

  

 

Papier,zwierzaki i kwiaty

Domki malutkie powstawały, pałac królowej Kokeshi jeszcze jest w zamyśle Twórczyni.

Synek walczył ze zwierzakami i klockami w ramach rozrywek niedzielnych. A w domu już kilka wiosennych akcentów. 

 

Japońskie domki

Córeczka dostała naklejki-puchatki czyli niegdyś marzenie każdej dziewczynki. Miękkie naklejki niczym poduszeczki  w dotyku były celem westchnień niegdyś. A dzisiaj oczarowały Córeczkę, która natychmiast postanowiła dla japońskich postaci zrobić małe domki. Długo zastanawiała się kto z kim będzie mieszkał by na koniec wybrać królową kokeshi.

I tak po porannym treningu na basenie błogo minęły kolejne godziny soboty. Na jutro muszę przegotować nowe pudełeczka na miniaturowe domki dla uroczych postaci.