piątek, 28 lutego 2014

Z Afryki do Chin

W długich podróżach samochodowych towarzyszyła nam od kilku miesięcy "Afryka Kazika" czyli autentyczna opowieść o przygodach Kazimierza Nowaka na Czarnym Lądzie. Zwłaszcza Synek był wielbicielem słuchania płyty o opowieściach polskiego podróżnika. Tak więc gdy kilka dni temu zobaczyłam nową książkę Łukasza Wierzbickiego pt."Machiną przez Chiny", natychmiast ją zamówiłam. Już się cieszymy na kolejną opowieść o przygodach szalonych podróżników, którzy swoją podróż poślubną postanowili odbyć na motorze...
 





czwartek, 27 lutego 2014

Pudełko

      Pojawiło się w domu kolejne pudełko na rzeczy Małego Człowieka, który pojawi się u nas w rodzinie za kilka miesięcy. Malutkie ubranka powoli wypełniają szafkę, prezentowe zabawki znajdują swoje miejsce w pudłach wszelakich. Dzieci z niedowierzaniem oglądają znalezione ostatnio małe czapeczki, które kiedyś były kupione dla nich...
A Dzieciaki żyją swoimi sprawami. Dzisiaj Synek przyniósł do domu ogromny, piękny krzemień znaleziony w pobliżu budowy. Po cichu szeptali z siostrą, gdzie najlepiej rozpalić ognisko wykorzystując pozostałe zbiory krzemieni. Ustalili, że drewniana podłoga to właściwe miejsce...Niecne plany zniweczyło wyjście na trening karate...
 
 

poniedziałek, 24 lutego 2014

mgła

Poranek niedzielny pływał cały w mleku. Perspektywa słonecznych spacerów zdawała się być nierealna. A tak nagle zniknęło mleczno-mgliste zanurzenie i ukazał się nam radosno-świetlisty dzień. Długi spacer wzdłuż rzeki natchnął Dzieci zabawą na resztę dnia. Synek i Córka obwiązani jedynie chustami zostali piratami nadmorskimi szukającymi skarbów domowych. Na sam ich widok przechodził mnie dreszcz zimna, ale zew przygody był silniejszy niż gęsia skórka, zdobiąca małych poszukiwaczy....
 




 

piątek, 14 lutego 2014

czwartek, 13 lutego 2014

Sanki w błocie

Dzień zaczął się od mgły zimowej. Powoli budził się z "oszronienia" przyjmując
promienie słoneczne. Dzieci już w pełnym słońcu ruszyły na narty. A tymczasem temperatura
rosła nieubłaganie topiąc świeży śnieg całonocny.
Popołudniowa wyprawa na sanki wymagała już od nas zmysłu detektywistycznego. Gdzie bowiem można znaleźć górkę na której jest więcej śniegu niż błota? Dzieci wiedziały, że w wyższych górach
warunki saneczkarskie będą wyśmienite. I rzeczywiście, teraz już dosychają ubrania i buty po
szalonej eskapadzie...
 









środa, 12 lutego 2014

Lew, gepard i narty

  Rano Dzieci wyruszyły na narty, a ja postanowiłam oglądnąć nasze górskie miasteczko. Znalazłam kilka barwnych, niesamowitych ścian (teatr,warzywniak), dworzec kolejowy w przebudowie i nadmiar brzydkich domów mających w stylistyce nawiązywać do architektury góralskiej. A popołudniem zaczął padać bajkowy śnieg. Wielkie płatki wirowały w powietrzu, łagodząc swoją bielą krajobraz. Wyruszyliśmy w pobliskie góry z zachwytem stawiając stopy na świeżym śniegu. Postanowiliśmy odnaleźć stado sarenek, które pierwszego dnia mignęło nam w lesie. I zobaczyliśmy...świeże ślady raciczek na puszystym białym puchu. Jak w bajce...
 






 

poniedziałek, 10 lutego 2014

Nocna niespodzianka

    Wczoraj krajobraz niemal wiosenny. Wokół pełna gama brązów, postarzałych zieleni. A w nocy spadł śnieg, piękne zaproszenie na dzisiejsze  szusowanie po górach. Dzieci zachwycone wróciły z ponad dwugodzinnej wyprawy, taszcząc swoje narty, kaski i buty. Ferie nabrały dodatkowego, zimowego uroku....
 



 

piątek, 7 lutego 2014

Ferie

Zimowe ferie w krajobrazach górskich rozpoczęte.
 Za dwa dni Dzieci ruszają w wysokie góry na narty, podobno jest tam śnieg:)



wtorek, 4 lutego 2014

Parawany

Dzieci oglądały japońskie parawany z wielkim zainteresowaniem. Licznie pojawiające się ptaki, smoki, egzotyczne krajobrazy i dyskretne złocenia płatkami prawdziwego złota, wzbudziły niekłamany podziw. Liczenie skrzydeł parawanów, odnajdywanie elementów zawartych w opisach malarskich przedstawień zabrało nam wiele czasu.