piątek, 31 października 2014

helloween

Tak mimochodem pojawił się w domu wieczorową porą nastrój hellowinowy. Dzieci wyciągnęły z kufra stare przebrania i kapelusze, szybko odnalazły kredki do twarzy i zarządziły zestaw zabaw i rozrywek. Wesoło bawiły się próbując zjeść cukierka kiwającego się na sznurku lub z zamkniętymi oczami wędrowały do ciasteczka położonego w labiryncie zabawek. Pożyczona ode mnie płyta Amy Winehouse podobno dopełniała nastroju....A gdy świece na parapecie zaczęły się dopalać, upiekłam szybkie ciasteczka z kawałkami czekolady, a Dzieci zajęły się rysowaniem komiksowym .....
 





piątek, 24 października 2014

Mini Urodzinki

  Mini czyli dzisiaj Junior kończy cztery miesiące i w chłodzie i wietrze zaczyna piąty miesiąc życia. A jego obecność z nami jest coraz bardziej rozkoszna. Dzieci nadal lubią "rozmawiać" z nim , czytać mu  książki i stroić wesołe miny. Śmiech Juniora jest dla nas absolutnie rozbrajający, gdy słyszymy głośne gulganie zaczynamy też....gulgać po juniorowemu:)
A dzisiaj mini sesja na koniec miesiąca:)
 
 

poniedziałek, 13 października 2014

lato?

Jesień niczym lato trwa nadal! Słoneczne dni zachwycają optymizmem ciepła. Spacerujemy kiedy tylko się uda wygospodarować chwil kilka. A niedziela szczególnie sprzyjała szukaniu kijków w kształcie szpady, budowaniu górek z liści w które cudownie można wskakiwać oraz rozglądaniu się po świecie zamkniętym fantastycznym, fotograficznym światłem dnia:)



poniedziałek, 6 października 2014

100 lat

Dzisiaj Męża urodziny! Rano był torcik wedlowski (rarytas z czasów mojego dzieciństwa:) , świeczki w kształcie butelek szampana, od Dzieci laurki i listy na tabliczkach czekolady.
Wszystkiego Najlepszego!
 


 

środa, 1 października 2014

Renifer czy bałwan ?

    Dzisiaj o poranku Dzieci rozmarzyły się zimowo-śniegowo. Córeczka stwierdziła, że za chwilę spadnie śnieg i będzie zamieć śnieżna. Snuła swoją wróżbę, leżąc pod ciepłą kołderką i doprowadzając nas do dreszczy wizjami polarnymi. Ale potem uległa świątecznym tematom i zaczęło się gdybanie o ubranku dla Juniora na święta.....Body z reniferkiem, bałwankiem lub choinką, a może lepiej czapka Mikołaja przez cały grudzień....? To są dylematy starszej siostry, która z bratem napisała już list do Gwiazdki i Mikołaja prosząc m.i.n. o :
 "Drogi Mikołaju!(...)W domu skończył się sznurek co bardzo utrudnia przygotowania do zbliżających się Świąt.(...) Pozdrawiam Ciebie, Twoją żonę, renifery i elfy. Zostawię przysmak dla Ciebie i reniferów (łącznie z Rudolfem)."...
 
A tymczasem na dworze ciepło! Ufffff...:)