czwartek, 30 marca 2017

Widziałm wczoraj dinozaura



       Wczoraj wydałam cichy zakaz pokazywania Juniorowi pierwszej części filmów „Był sobie człowiek”. Opowieści o dinozaurach i ludziach kamienia łupanego nadmiernie pobudziły jego kreatywność. A zaczęło się to od powtórki z historii. Starszy Syn w ramach przygotowywania się do sprawdzianu odkurzył francuską serię o powstaniu człowieka. I Junior oszalał…..Ćwiczył rzuty kamieniem (nie wiem gdzie je znajdował, chyba wyciągał z doniczek) oraz wszelkie sposoby ataku przy pomocy kijka , pałki czy innego twardego przedmiotu. Mamuty na pewno uciekły by w popłochu gdyby usłyszały wydawane przez Juniora odgłosy. Warianty zabaw były różne. Nasz pilny, najmłodszy „uczeń” doskonale naśladował też wszelkie prehistoryczne zwierzęta gryząc nas z pełnym, naśladowczym zaangażowaniem.
Teraz Junior upodobał sobie kolejne części, a szczególnie tą o Rewolucji Francuskiej,ojjj….


Brak komentarzy: