Na ośmiu półprzezroczystych
ekranach trwała ekspozycja zdjęć. Z rzutnika padał snob światła wyświetlający
kolejne kadry. Fotografie były dokumentacją
wystylizowanych Japonek uchwyconych na ulicach miasta.
Zdjęcia nabierały przestrzenności
i tajemniczości poprzez zabieg ekspozycji na zwielokrotnionym ekranie.
Przenikające się twarze pięknych kobiet wypełniły salę wystawową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz