"Ziele życia” zawładnęło naszą klatką schodową. W końcu
znalazłam roślinę, która rośnie jak szalona w warunkach ograniczonego dostępu
światła. Ziele rozrasta się niemal z dnia na dzień owijając się wokół białej
kraty. Postanowiłam dokupić zioła wszelkie, dla przyjemności domowników i
ładnych zapachów jakie daje tymianek, mięta, bazylia….
W pobliskim sklepie zrobiliśmy zakupy ziołowe, dorzuciliśmy
jeszcze białą skrzynkę i wiaderko w kolorze wanilii. Wróciliśmy pachnącym w
środku samochodem patrząc z niepokojem jak szybko kończy się
sierpniowy dzień…
P.S Duszony dorsz ze świeżym tymiankiem stał się ostatnim
przebojem domowym.
W trakcie zakupów
Tak szybko kończy się już dzień. Wracamy około 19 godziny...
A tu już mięta i tymianek na oknie kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz