poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Landrynkowe, różowe, fioletowe...


    Pierwsze tego lata były białe, potem pomarańczowe niczym galaretka owocowa, a dzisiaj różowe. Znajomy gdy zobaczył je na stole w kuchni nie wierzył, że są prawdziwe. Mieczyki czy też inaczej gladiole z mojego targu są zawsze piękne…Kwiaty dostojne, eleganckie, zaskakujące barwą i kształtem.
 

Brak komentarzy: