Bańki mydlane unosiły się dzisiaj wysoko. Sezon letni rozpoczęty. Odkurzone rowery mknęły wzdłuż rzeki. W ramach przerwy powstał duży rysunek na chodniku. Synek narysował kolorowymi kredami pułapkę na anioły i jedną anielską postać w „atakujących laserach”. Entuzjastycznie opowiadał o machinie, która przetwarza kolory i łapie skrzydlatych...
|
Tropiliśmy banki, które osiadały na chwilę
na trawie i nie pękały. Duża radość... |
|
Po prawej stronie-machina do łapania aniołów,
właśnie wysyła kolorowy laser w stronę skrzydlatego... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz