poniedziałek, 16 września 2013

Podróż z piernikiem


       Wczoraj wróciliśmy z wakacji…A z podróży przywieźliśmy pierniki ozdobne czyli niejadalne. W czasie powrotu do domu wpadliśmy do Torunia na warsztaty tworzenia pierników. W Domu Kopernika zasiedliśmy rodzinnie za stołem drewnianym  i miętoliliśmy, wałkowaliśmy i wgniataliśmy ciasto piernikowe w formę sosnową. Po wypieczeniu dostaliśmy nasze serce, słońce, i dwóch Mikołajów na pamiątkę miłą.
Do Torunia na pewno jeszcze przyjedziemy, przywiedzeni zapachem korzennym ciasta!
 
W Toruniu wystarczy pchnąć "drzwi", wejść i rozglądać się uważnie...
Smarowanie formy tłuszczem, aby ciasto można było łatwo
 wyjąć po rozwałkowaniu.
Serce pachnące
 


 

Brak komentarzy: