poniedziałek, 29 lipca 2013

Maski w kawiarni


     Rolety w pokojach spuszczone do połowy okna, zwiewne firanki skomponowane w jedną płaszczyznę chronią nieco przed upałem. Na stole mrożony arbuz pokrojony w kawałki, w szklankach w delfinki cały czas nowa woda do picia. Dzieci spędzają dzień w domu, temperatura zewnętrzna przeraża nieco, w cieniu 35 stopni.
Z konieczność Dzieci przypomniały więc sobie o zapomnianych klockach, składanych, papierowych domkach, statkach oraz wielu grach planszowych. Rozgrywka w statki doprowadziła niemal do wrzenia domową atmosferę, Dzieci postanowiły więc zrobić dla mnie niespodziankę….Po dłuższym czasie zostałam zaproszona na przedstawienie o Panu nocy i porach roku. Dzieci wspólnie napisały scenariusz i odegrały opowieść o nocy, wiośnie, lecie i jesieni, a jako aktorzy zaangażowani przebrali się w stroje znalezione w szafie. Pani jesień hojnie rozrzucała liście zrobione z papieru co było efektownym zakończeniem występu.
A wieczorowo słupek rtęci zatrzymał się na 36 stopniach i czas na lody w kawiarni domowej nastał. Dzieci rozłożyły swoje serwisy herbaciane, naczynka z masy solnej i produkty jedzeniowe z plasteliny. Balowanie rozpoczęło się…
Maski Djeco i strój Pana Nocy

                                                             Wieczorne przyjęcie...


 

Brak komentarzy: