Ostatnio Synek przeprowadzał test dźwiękowy, zadając Tacie zagadki muzyczne przez telefon. Na
początek zgrzytał, mruczał i charczał oczekując odpowiedzi na pytanie: „Co to
za zwierzę?”. Gdy repertuar przyrodniczy wyczerpał się, przeszedł do zagadek z
życia wziętych….Dziarsko poruszał butelką z sokiem starając się zrozumieć
dlaczego Tato nie rozpoznaje dźwięku wzburzonego picia. Największe zdziwienia
Synka nastąpiło jednak gdy zadał „łatwe” pytanie: „Jaki jest smak soku w poruszanej
butelce, nie rozpoznajesz?” Tato, jak się zdaje nie zdał testu….
A na Dzień Dziecka pojawiły się u nas nowe wydawacze dźwięku
czyli upragniony od dawna bębenek niemal afrykański (djembe) i zanza z metalowymi języczkami. Wydawane
przez nie dźwięki są bardzo charakterystyczne i zapewne zostaną wykorzystane w
testach telefonicznych….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz