wtorek, 29 listopada 2016

Autem po choinkę

    Listy do św. Mikołaja wprawdzie nie napisane ale może dzięki temu roztrzepaniu Dzieci, święty będzie mógł wykazać się kreatywnością...Jeden  z listów porzucony przy śniadaniowych kanapkach zaczynał się od słów: "W tym roku Mikołaju byłam naprawdę WYJĄTKOWO grzeczna....."i na tym list zakończył się.
A u nas drzewka mini świąteczne, słoiki przygotowywane do zimowych kreacji krajobrazów i inne drobiazgi świadczące o tym, że grudzień za chwilę...

Choinki zakupione w ulubionym, duńskim sklepie. Ceny oszałamiająco przyzwoite!
Samochód pożyczony od Juniora.Auto jedzie w śnieżycy...




 

Brak komentarzy: