sobota, 26 września 2015

Czeko...

A my nadal tkwimy w urodzinowych nastrojach. Dzisiaj odwiązywałam z tasiemek ostatnie balony
by potem zaglądnąć ponownie do przepięknych czekoladek Córki. Ten słodki prezent jest uroczyście otwierany i konsumowany po każdym obiedzie...




Brak komentarzy: