Imieninki Juniora w słonecznych nastrojach. Najpierw ciasteczka stateczki i gwiazdki pochłaniane przez Dzieci w tempie zastraszającym....A potem prezent niewielki czyli zestaw pieczątek z pojazdami. Zabawa była przednia ale asysta Starszaków oczywiście niezbędna. Wyzwaniem dla Juniora był tusz i miękkość samych pieczątek kojarzących się z czym do gryzienia....Wszyscy odjechaliśmy z pięknymi samochodami, samolotami, pieskami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz