Mój komputer odmawia posłuszeństwa i nie pozwala mi na zamieszczanie zdjęć w blogu....Tak więc teraz zaległości okropne, ale pachnące kwiatami....czyli
Nasza ukochana magnolia rosnąca przed pobliską biblioteką, hiacynty potrójne czyli szaleństwo ilości oraz kwitnące krzewy czerwienią na naszej działce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz