A dzisiaj kolejne Urodzinki Juniora czyli czas leci jak oszalały. Wydaje mi się, że przed chwilą Junior pozował w kaszkiecie i z lemurem w dłoni, a tymczasem dzisiaj minął kolejny miesiąc. Tym razem latający nietoperz uśmiechał się do mnie z całych sił:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz