Święta, święta....I już za chwilę Sylwester.
Świąteczny czas mignął nam niepostrzeżenie. Junior rozpoczął świętowanie od wysokiej gorączki po szczepieniu tak więc aparat fotograficzny leżał w szafie zapomniany....
A poniżej rudy Anioł Córeczki, piernik w białej czekoladzie na który wszyscy się już szykują....oraz prawdziwe bombki kupowane tradycyjnie na jarmarku (jedna paczka, tu wersja z domkami) i pojedyncze wybierane przez Dzieci.
Rudy Anioł Córeczki |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz